Info
Ten blog rowerowy od czerwca 2012 r. prowadzi mih z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 2172.00 kilometrów (plus 1209 km sprzed bloga) w tym 127.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.36 km/h i zwiedzam świat.Więcej o mnie. Niżej goście zliczani od listopada 2012 r.:
Mój rower
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2013, Maj2 - 3
- 2012, Listopad2 - 20
- 2012, Październik8 - 37
- 2012, Wrzesień6 - 19
- 2012, Sierpień11 - 14
- 2012, Lipiec9 - 1
- 2012, Czerwiec5 - 9
Dane wyjazdu:
27.00 km
0.00 km teren
01:30 h
18.00 km/h:
Maks. pr.:34.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Unibike Globetrotter
Ujeżdżane nowego siodłeka z Misiaczami
Wtorek, 18 września 2012 · dodano: 19.09.2012 | Komentarze 3
Po doświadczeniach z żelowym siodełkiem, od którego pomimo pampera tyłek boli już powyżej 80 km postanowiłem kupić siodełko skórzane. Wszystko przez srk23, który z kolei zakupił siodło za sprawą Misiacza. Trochę wysłanych wiadomości i wyczerpujących odpowiedzi (dzięki!) i zaczynam poszukiwania. Na nowego Brooksa za 350 zł trochę mi szkoda kasy, po poszukiwaniach trafiam na siodełko Lepper Classic Weltmeister za 180 zł. Takie tez zamówiłem, Misiacz dla Basi także. Wczoraj oprócz małego kręcenia wokół bloku przyszedł czas na wypróbowanie. Udało mi się ze słynnym szczecińskim blogerem (;p) i jego małżonką spotkać na os.Zawadzkiego i wspólnie przejechać kawałek do Głębokiego. Basia okazała się zadowolona z siodełka dosyć szybko, ja jeszcze nie do końca. Na miejscu koło Głebokiego małe regulacje, trochę pogadaliśmy i Misiacze wracają do domu, ja zaś robię objazd Bartoszewa.Na koniec wnioski - siodełko dosyć małe, wygląda bardzo porządnie. Niestety nie zastosuje się go do nowoczesnych szytc, ponieważ musi być łapane za cztery druty. Musiałem kupić zwykła rurkę (12 zł) na którą nakłada się jarzmo (w komplecie z siodełkiem). Zwykłe rurki są cienkie więc musiałem dokupić przejściówkę (12 zł). Wkłada się to toto jedno na drugie, ściska i już można jeździć. Siodełko jest twarde, ale nie powinno obcierać, krótki dziób nie powoduje drętwienia. Póki co jestem zadowolony :)
Kategoria 6. Towarzysko i inne takie
Komentarze
rowerzystka | 07:58 sobota, 22 września 2012 | linkuj
Podobno w którymś momencie dotrzecie się razem. To tak, jak z butami... . Pisz na bieżąco, jakie wrażenie w dalszej eksploatacji siodełka, bo zastanawiam się nad zakupem. Gdzie spzredają w takiej cenie siodełka Lepper?
Komentuj