Info

avatar Ten blog rowerowy od czerwca 2012 r. prowadzi mih z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 2172.00 kilometrów (plus 1209 km sprzed bloga) w tym 127.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.36 km/h i zwiedzam świat.
Więcej o mnie. Niżej goście zliczani od listopada 2012 r.:

Flag Counter


baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mih.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
65.00 km 0.00 km teren
03:08 h 20.74 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Droga pożarowa nr 14 do Trzebieży, test Airzound

Niedziela, 14 października 2012 · dodano: 14.10.2012 | Komentarze 7



Przyszły chłodniejsze dni. W kufrze ubyła jedna butelka wody. Wyrzuciłem też U-locka o wadze 2,5 kg oraz linkę, ponieważ i tak tego nie używałem, a tłukło się niemiłosiernie i ..... wreszcie średnia powyżej 20 km/h :) Ciśnienia na prędkość nigdy nie czułem, ale jak już się udało to się chwalę :p
Wyjazd dzisiejszy miał na celu sprawdzenia jak wygląda droga leśna nr 14 prowadząca od szosy Tanowo - Dobieszczyn do Trzebieży. Na mapie wyglądała ok, ale jak jest w rzeczywistości ? Kilka razy zaczynałem nią jechać, ale nigdy do samej Trzebieży. Wśród rowerzystów popularna jest droga nr 27, jednak jak dla mnie droga nr 14 ma równie dużo, jak nie więcej uroku. Dojeżdżam do skrętu w lewo na Zalesie i skręcam ... w prawo. Znajduje się tu taki mały parking leśny i zaczyna się:

W tym miejscu droga jest częścią Szlaku Czerwonego Puszczy Wkrzańskiej im. Stefana "Taty" Kaczmarka. Po drodze można z powodzeniem zbierać grzyby (mało ludzi), chociaż pomimo zakazu samochodów nie brakuje. Nie dziwię się leśnikom, że zmuszeni są do ustawiania szlabanów.
Na najbliższym skrzyżowaniu szklak czerwony prowadzi w lewo do Jeziora Piaski, a ja kieruję się dalej Szlakiem Zielonym Ornitologów. Tu też już byłem, ale odbiłem na Karpin (relacja) zatem zaraz za kierunkowskazem do wsi jadę przez ziemie na których moja stopa jeszcze nie stała. Stopa, a właściwie opona. Są miejsca na trasie, gdzie Puszcza Wkrzańska znacznie przypomina Puszczę Bukową, brak jedynie tylu przewyższeń.



Nieco za Drogoradzem (mijamy bokiem) szlak zielony skręca w prawo na piachy, a ja cisnę prosto Szlakiem Czarnym Parków i Pomników Przyrody.

Za chwilę jestem już w Trzebieży przy nadleśnictwie i dojeżdżam do szosy w kierunku Nowego Warpna (ten szuter to jakieś końcowe 500 m, cała trasa piękny asfalcik, prawie jak w Niemczech) :

Rzut oka w tył, tu należy skręcić z szosy by wygodnie dojechać do Tanowa.

Naprzeciwko tej drogi jest kierunkowskaz "Plaża" i tam też robię mały postój.

Stąd już pedałuję prosto do Jasienicy, objeżdżam zakłady chemiczne z prawej strony i wracam do szosy na Tanowo. Po drodze postanawiam jeszcze zrobić małą prezentację klaksonu na sprężone powietrze Airzound, którego dzisiaj także namiętnie używałem :D Specjalnie dla Mirka srk23, ale myślę, że wielu innych rowerzystów też zaciekawi (i stanie się obiektem pożądania :) ) Miny kierowców BEZCENNE. Cena - 99 zł to jedyny minus :/ Trochę ta moja wypowiedź nieskładna, ale na szybko i pełna improwizacja :) :



Klakson na sprężone powietrze, pompowany zwykłą pompką z wentylem samochodowym do 5,5 bar. Powietrze sprężane jest w butelce, długość wężyka 80 cm. W zestawie oczywiście klakson i butelka z wężykiem oraz rzep do mocowania butelki do ramy i uchwyt na kierownicę. To nie jest maksymalna moc, przed prezentacją klakson był kilkakrotnie użyty.


Komentarze
Trendix
| 10:46 piątek, 19 października 2012 | linkuj A piesi na sygnał Twego nowego dzwonka od razu wpadają do rowu :D
tunislawa
| 21:37 wtorek, 16 października 2012 | linkuj tylko koło mnie nie próbuj tego swojego klaksona ! Mam przeczulice słuchową ! :)))))
mih
| 19:32 wtorek, 16 października 2012 | linkuj Ale mnie Kowal ucieszyłeś tym wpisem :D Choroba zwana cyklozą jest jednak na całe życie :) Składaj rower do kupy i pojeździmy jak za dawnych lat ! Będzie miodzio !
pkowal3
| 16:41 wtorek, 16 października 2012 | linkuj Cześć!
Najwyższa prędkość - 41km/h ; średnia - ponad 20km/h - no,no,no!!! Szymon,jestem pod WIELKIM wrażeniem! Takich prędkości to nawet za młodu nie rozwijaliśmy. No chyba,że do Kraśnika w wiadomym celu...;-)
Aha - rower przywiozłem. Tylko chwilowo,mam nadzieję,na balkonie stoi w kilku częściach...
Ale się wezmę!! Pozdrawiam.
rowerzystka
| 21:40 niedziela, 14 października 2012 | linkuj Mniemam, że miny kierowców po usłyszeniu dźwięku, bezcenne :)
mih
| 19:46 niedziela, 14 października 2012 | linkuj Hehe takich kierowców ci u nas dostatek. W Tanowie przede mną chłopaczek zjechał ze ścieżki rowerowej na ulicę przed skrzyżowaniem (czerwone światło). Jadący super wypasioną bryką kierowca poczuł się tym zniesmaczony, bo co rower robi na ulicy ? Otrąbił go solidnie mijając. Ja za to otrąbiłem kierowcę wygrywając podobne dźwięki swoją trąbą i pognałem do przodu 40 km/h. Chyba się nieźle wkurzył, bo próbował mnie zepchnąć na chodnik, ale ten hałas ściągnął na nas uwagę innych kierowców i odpuścił :) Jeszcze sobie kiedyś kamerę zainstaluję !
srk23
| 18:40 niedziela, 14 października 2012 | linkuj Widzę że dziś buszowałeś po moim terenie, poza tym dźwięk z Airzound-u "zajedwabisty", szkoda że nie miałem go wczoraj gdy wracałem z Locknitz gdy przed Tanowem durny grzybiarz zajechał mi drogę na ścieżce rowerowej.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa siepr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]